SŁOWA, SŁÓWKA, CZYLI ZABAWA WIBRACJĄ

Słowa są energią, która wibruje odpowiednią częstotliwością. Bardzo często to samo słowo wibruje inaczej dla mnie, a inaczej dla kogoś innego.

Słowa są energią, która wibruje odpowiednią częstotliwością. Bardzo często to samo słowo wibruje inaczej dla mnie, a inaczej dla kogoś innego. Słowo „Polska”, chociażby, dla jednych wibruje wysoko, a dla innych nisko, to zależy od tego, jaką mu nadamy wartość. Dla mnie to proste, bo moją główną zasadą jest upraszczanie rzeczywistości, a nie jej komplikowanie. A co na to semantyka opisująca relacje między językiem a rzeczywistością? Zapewne nie zaliczyłbym nawet pierwszego semestru z takim stosunkiem do słów, bo semantyka rozbiera każde wyrażenie, zdanie, każde słowo na czynniki pierwsze. Tekst Klaudiusza jest taką lingwistyczną zabawą, którą można traktować niezwykle poważnie, lub po mojemu – z przymrużeniem oka. Wybór, jak zawsze, należy do czytelnika!

Klaudiusz Korus

„Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo.” Słowo – wibracja, falowanie, drganie przestrzeni i czasu, ruch. Słowo było na początku. A więc Słowem jesteśmy. Jesteśmy wibracją, falą, dźwiękiem. Dźwięk to przejaw Słowa w czymś, co odbieramy jako świat materialny. Dźwięk tak jak Słowo tworzy, w tym fragmencie przestrzeni i czasu, która ma wibracje zbliżone do wibracji dźwięku.

Myśl jest tym samym. Falą w czasoprzestrzeni, zmianą. Myśl też tworzy, w swoim kawałku czasoprzestrzeni. Słowa, myśli są namacalne. Potrafią ranić. Dawać radość. Wnikliwe spojrzenie na słowa daje też wiedzę – kolejne poziomy uświadamiania sobie świata. Niektóre słowa potrafią przebudzić świadomość. Inne wprowadzają zamieszanie. Mają różne znaczenia dla naszej świadomości a inne dla podświadomości. Na co dzień posługujemy się wieloma słowami, których znaczenia nie rozumiemy. Kilka słownych rodzynków poniżej. Na pewno znacie więcej. Piszcie je w komentarzach. Czasami jedno SŁOWO wystarcza, by kogoś przebudzić.

Lekarze: „lek karze”, czyli „lek każe” – Pokazuje całą prawdę o przemyśle farmaceutycznym oraz służbie zdrowia.

Grubas: „grub as”, czyli „grób asa” – Grób asa, mogiła mistrza, pogrzeb/koniec kogoś wybitnego.

Grawitacja: „gra wita cja”, czyli „gra wita cię” lub „gra wita w ja” – Zdradza tajemnicę, po co tu jesteśmy. Czym jest ten świat. Daje wskazówki, że wszystko dzieje się w „Ja”, czyli umyśle stwórcy Wszechświatów. Piękne słowo będące w istocie całym ukrytym zdaniem. Czym jest ten świat? Grą!

Wiara: „w ja ra”, czyli „w ja bóg stworzyciel” – W naszym małym „ja” jest Bóg stworzyciel. Czy to dobrze, że zamknęliśmy go w swoim ja? Niech każdy sobie odpowie na to pytanie.

Pozdrawiam: „po zdrawiam”, czyli „po zdrowiu” – Po zdrowiu jest zazwyczaj choroba. Tego sobie podświadomie życzymy? W świadomości oczywiście istnieje inny obraz tego słowa. Wprowadza dysharmonię pomiędzy naszą podświadomością i świadomością. Zmniejsza naszą moc. A jest takie popularne szczególne w komunikacji elektronicznej. Wydaje się, że bardziej poprawną formą powinno być „Uzdrawiam” lub „Zdrawiam”.

BACZCIE NA SŁOWA! ONE MAJĄ MOC TWORZENIA! – Klaudiusz Korus

Subscribe
Powiadom o
guest

5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments