DLACZEGO KOBIETY UWODZĄ MĘŻCZYZN (post gościnny)

Dlaczego kobiety uwodzą mężczyzn i nie wchodzą z nimi w reakcje seksualne? To pytanie mojego patienta. Cóż miałam odpowiedzieć? Taka strategia.

Monika Irsmanbet

Dlaczego kobiety uwodzą mężczyzn i nie wchodzą z nimi w reakcje seksualne? To pytanie mojego patienta. Cóż miałam odpowiedzieć? Taka strategia. Kobiety chcą być atrakcyjne, ponieważ daje im to swego rodzaju władzę. Im są atrakcyjniejsze, tym większą zyskują przewagę. Źródłem atrakcyjności kobiet przez całe tysiąclecia było ciało i nie rozwijały się w innych dziedzinach. Nie mogły. Dziś, współcześnie wygląda to zupełnie inaczej i kobiety już nie muszą tak zabiegać o swój wygląd (żeby zyskać przewagę). W czasie Kryszny mężczyźni na równi z kobietami troszczyli się o swój zewnętrzny wizerunek. Wyglądali równie pięknie i równie byli ozdobieni. Po tym okresie nadszedł czas zniewolenia. Kobietom odebrano szanse na rozwój, a ogromny wpływ na to mieli kapłani, święci, mistycy, politycy. Kobiety zeszły do roli wiszącej marchewki. Nie pozwalając na zbliżenie, zyskiwały czas kontroli nad sytuacją.

Nikt, ani kobiety, ani mężczyźni nie chcą być traktowani jak przedmiot, ale to mężczyźni przez wieki wykorzystywali kobiety i deprecjonowali miłość. Przekonywali je o niższości (co jest absurdalne). Kobiety były bezsilne wobec takiej sytuacji. Uznano kobiety za istoty niższe, bo tylko dzięki tej strategii można było nas zniewolić. Wtłaczano w nas teorie o słabszych mięśniach, niższym wzroście. Podnoszono nam, że nie tworzymy szkół filozoficznych, teologicznych i w ogóle żadnej religii. Wmówiono nam, że nie jesteśmy dostatecznie inteligentne i sprowadzono nasze umiejętności do troski o gospodarstwo domowe. Zostaliśmy przekonane, że jesteśmy gorsze od mężczyzn. Cóż… możemy wydawać na świat dzieci, zostajemy matkami (funkcja mężczyzny w tworzeniu życia jest dość prozaiczna). Przez 9 miesięcy nosimy w łonie dziecko, pracując z ciałem każdego dnia i nocy. Później wysiłek porodu, porównywany jest z wysiłkiem przejścia przez śmierć. W czasach dawnych kobiety nie mogły tworzyć szkół, być malarkami, piosenkarkami, filozofkami. Rodziły dzieci, tworzyły ogniska domowe i warunki, aby mężczyzna mógł zająć się wyższymi sprawami.

Spróbuj zamienić się z kobietą – powiedziałam patientowi, którego oczy się otwierały coraz szerzej – na jedną dobę. Pozwól jej na kontemplacje, na poetycką, muzyczną czy inną twórczość. Przez ten czas zajmij się kuchnią, dziećmi, domem (nie nad jednym, dwójką dzieci). Włożysz w to tak ogromny wysiłek, że szybko uleci z głowy poczucie wyższości. W ciągu tego czasu nie znajdzie się ani minuta na myśl o teologii, filozofii czy religii.

Kobiety charakteryzuje większa odporność. Statystycznie chorują somatycznie rzadziej i żyją dłużej. Do tego dwukrotnie rzadziej odbierają sobie życie. Podobnie się mają statystyki jeśli chodzi o choroby psychiczne. Mężczyźni nie potrafią zachować w życiu dostatecznej cierpliwości i pokory. Są zbyt niecierpliwi, mają oczekiwania, szybko ulegają frustracji. Nie potrafią też mierzyć się z wyzwaniami i konfrontować z nimi tak jak kobiety. Mimo to uznano kobiety za gorsze. Tak właśnie uczynili politycy. Politycy, ludzie żyjący wśród nas, wybrani przez nas. Kapłani i politycy. Potępiam i jednych i drugich. Potępiam tych, którzy dzierżą władzę i uważam, że tylko mówienie o tym daje szanse, aby przerwać ten zaklęty krąg wyborów i oddawania władzy nad sobą garstce nadzwyczajnych.

Taka to refleksja przyszła z pytaniem mojego patienta. Dzielę się nią, aby pobudzić głębokie myślenie o cudzie, jakim jesteśmy. Cudem są też mężczyźni. To dwie różne i zupełnie nieporównywalne istoty. Porównania prowadzą do ocen, do wniosków, które nie będą prawdziwe. Jesteśmy zupełnie inni i tworzymy całość. Całość tak potrzebna do tego by świat był pełen i skończony. Szanujmy swoja inność, nie spychajmy na margines swoich ról i cieszmy się idealnością, jaką wspólnie tworzymy.

Subscribe
Powiadom o
guest

9 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments