KURA I NOWY PORZĄDEK ŚWIATA

O upadku polskiego rolnictwa, zrównoważonym rozwoju wprowadzanym na całym świecie i powstawaniu nowego systemu politycznego.

Ceny produktów rolnych spadają na łeb a na bazarach i w sklepach rosną jak na drożdżach. Trudno nie zauważyć tego zjawiska, chyba że jest się wielbicielem partii rządzącej. Oni żyją w hipnotycznej bańce, w której bąki WODZA pachną jak fiołki, więc trudno im cokolwiek dostrzec. Ale rolnicy już się zorientowali, że plajtują, bo cena zboża nie rekompensuje nakładu na uprawę, nawet po doliczeniu słynnej dopłaty do sprzedanej tony. Nie ma co ukrywać, powodem kłopotów nie tylko naszych rolników jest zniesienie przez Unię Europejską ceł na ukraiński eksport.

Łatwo możecie znaleźć statystyki w tej sprawie, ja tylko podam, o jaki procent  wzrósł import świeżych jaj z Ukrainy – o 2850% w porównaniu z pierwszymi 8 tygodniami 2022 r. Teoretycznie chodzi o import do całej UE, ale w praktyce produkty rolne z Ukrainy trafiają do Polski. Żeby nie było tak prosto: drób i jaja importowane z Ukrainy wcale nie są tam produkowane! A gdzie? Producentem jest gigantyczny koncern, którego działalność zarejestrowano na Cyprze! Zdziwieni? Jeśli połączycie to z obowiązkiem rejestracji każdej kury, nawet jednej chodzącej po podwórku coś nam zaczyna świtać pod biało-czerwonym kapturkiem, prawda?

Co prawda Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zmieniło swój przepis i łaskawie zwolniło z obowiązku rejestracji, jeśli właściciel przeznacza jaja czy mięso własnych kur na swoje potrzeby, ale ja bym się tak nie cieszył. Jeśli będą naprawdę chcieli zlikwidować takie przydomowe hodowle, wymyślą jakąś straszną chorobę wściekłych kur i po balu! A teraz przypomnijmy sobie zapowiedzi globalistów jeszcze sprzed plandemii o głodzie, połączmy kropki i wyjdzie nam, że plan globalistów nazywany „zrównoważonym rozwojem” powoli, ale konsekwentnie wprowadzany jest w każdym kraju, gdzie mają wpływy, czyli prawie na całym świecie. 

Nie trzeba być Obserwatorem, żeby widzieć wprowadzane zmiany, jakich ludzkość do tej pory jeszcze nie doświadczyła. Wszystko się zmienia i już nic nie będzie takie jak kiedyś: biznes, gospodarka, środowisko, klimat, społeczeństwa. Nie zapominajmy o powściągliwej, ale skutecznej akceptacji Kościoła w tej sprawie. Papież Franciszek poparł zrównoważony rozwój w encyklice Laudato Si. Kościół już nie jest ostoją konserwatyzmu, ale popiera przemiany życia społecznego według innowacyjnych idei, aby powstał nowy system polityczny, który się tworzy na naszych oczach.

Cechy tego nowego systemu są oczywiste, bo tatusiem jest faszyzm a mamusią feudalizm. Rodzące się dziecko wzięło najgorsze cechy od każdego z rodziców i powstaje nowy porządek świata, który umieszcza ludzi w różnych warstwach. Na samej górze piramidy są władcy, którzy mają nieograniczony dostęp do zasobów. Jest ich niewielu, ale wiemy, kim są, pisałem już o tym kilkakrotnie, więc nie będę się powtarzał. Niżej są ich przydupasy, czyli prezydenci, premierzy itd. a jeszcze niżej cała armia dworaków, fagasów, karbowych wysługujących się władzy. Na samym dole jesteśmy my o statusie chłopów pańszczyźnianych, niewolników, którzy nie mają nic do gadania i skazani są na łaskę swoich panów. Nowy system to nie jakaś tam odległa perspektywa, to już reality show, chociaż ogromna większość niewolników tego nie widzi. Nie dziwmy się, to jest właśnie cecha niewolników.

Subscribe
Powiadom o
guest

7 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments