WIELKI RESET

Trwająca druga fala plandemii powoli będzie przechodzić w trzecią, a ja wciąż nie widzę ani masowo chorujących, ani masowo umierających ludzi. Chyba że w telewizji, ale oglądam ją niezwykle rzadko i tylko po to, żeby sprawdzić, czy nie zmieniła się narracja. Nie zmieniła się. Za to wszystko inne zmieniło się nie do poznania.

Już wiecie, że moim ulubionym hobby jest „podsłuchiwanie” ludzi, z pozycji Obserwatora, rzecz jasna, bo to mi daje jakiś obraz kierunku, w którym idziemy jako społeczeństwo. Z moich spostrzeżeń wynika, że ludzie bardzo tęsknią do normalności. Mają ogromną nadzieję, że ta cała głupawka skończy się wreszcie i wszystko wróci do tego co było. O ludzka naiwności!

Do tego co było, nie wrócimy już nigdy! Covidowy kryzys wymyślono właśnie po to, żeby na zawsze zmienić społeczeństwo, a może nawet ludzkość. Jak widać, udało im się to znakomicie! Nie darmo trzecią wojnę światową, która wciąż trwa, nazwano wielkim resetem. Właśnie się resetujemy, ale jeszcze nie wyłonił się jasno określony ustrój, który ma zastąpić skompromitowany kapitalizm liberalny. Nie szczędząc krwi i cierpienia poradziliśmy sobie z faszyzmem i komunizmem, nie oczekujmy zatem, że śmierć kapitalizmu liberalnego obejdzie się bez ofiar.

Wszyscy myśliciele zgadzają się, że kapitalizm musi być wymyślony na nowo, ale póki co zastępowany jest reżimami oligarchicznymi, a to jest nie do zaakceptowania. Nie inaczej jest w naszym ukochanym i umiłowanym kraju, a to, że pisowscy oligarchowie mają pełną prawicową gębę demokracji to tylko hipokryzja. Faszyzm też posługiwał się demokracją, nie mówiąc o socjalizmie, a prawdziwej demokracji jak nie było, tak nie ma. I nigdy nie będzie, bo tak jak komunizm jest ustrojem wymyślonym dla aniołów tak demokracja dla społeczeństwa oświeconego, wolnego, niezależnego a gdzie znajdziecie takie coś na naszej planecie?

Obserwuję zachodzące zmiany bez strachu i bez nadziei, a te wszystkie opowieści o tym co to będzie i jak to będzie, wkładam między bajki. Jeszcze nigdy nikomu nie udało się przewidzieć przyszłości i zawsze przepowiednie były dalekie od rzeczywistości. Pobłażam tym, którzy już wiedzą, że będziemy największym mocarstwem w Europie jako wielki brat Chin! Przymykam oczy na tych, którzy trzęsą portkami, że z połowy Polski i Ukrainy zrobią nowy Izrael i Polska znów zniknie z mapy świata!

A ja się cieszę, że w moim małym ogródeczku zaczynają kwitnąć ciemierniki.