ALE NIE TY!

O emocjach i energiach nisko i wysoko wibracyjnych związanych z realną rzeczywistością, której przykładem jest afera zbożowa nagłośniona przez rolników.

Wojna to szwindel, okrutny, krwawy, ohydny szwindel, który zawsze służy bogaceniu się obrzydliwych kreatur. Oni potrafią wykorzystać pięknie brzmiące hasła: ojczyzna, obrona, wolność, niepodległość, aby w ich cieniu robić swoje geszefty. Nie inaczej jest z wojną na Ukrainie z mnóstwem mniejszych i większych około wojennych geszeftów, a ujawniona dzięki rolnikom afera ze zbożem technicznym (tu macie filmik na ten temat) to tylko jeden z nich. Podobno do Polski trafiło od 3 do 8 mln ton ukraińskiego zboża, w tym mnóstwo właśnie tego technicznego. Coś takiego jak zboże techniczne nie istnieje, ale wymyślono tę nazwę, aby nie musiało spełniać żadnych wymogów jakościowych. Chodziło o to, żeby przyspieszyć transfer przez granicę, bo w przeciwieństwie do zboża paszowego i konsumpcyjnego – nie podlega kontroli granicznej.  Miało po prostu tranzytem trafić do Afryki i Bóg wie gdzie jeszcze.

Nie trafiło, bo nie potrafimy zorganizować tranzytu. Zostało w Polsce, znalazło się w młynach, gdzie zostało przerobione na mąkę i w postaci chleba naszego powszedniego trafiło na polskie stoły. A miało być używane jedynie do produkcji pelletu lub spalenia w piecach. Kreatury jednak postanowiły wzbogacić się, nie licząc się z tym, że w chlebie znajdują się nawozy w toksycznych ilościach, groźne pestycydy i zmutowane geny GMO. Prokuratura Okręgowa w Zamościu podobno bada ten problem, ale jakie to ma znacznie, skoro problem jest już od dawna w naszych żołądkach? I będzie jeszcze długo, bo młyny sprawiedliwości mielą wolno, a sprawiedliwości pisowskiej straszliwie wolno!

Tego typu wiadomości dopadają nas codziennie i wywołują napięcie i emocje typu wściekłość, czy bezradność. Te emocje połączone z myślami typu „żeby was sk…” trafiają bezpośrednio do Pola kwantowego, które tworzy rzeczywistość pełną wściekłości, bezradności i napięcia. Dla większości czytelników to niesprawiedliwe, ale tak to działa, nie ma zmiłuj! Tkwimy wśród tłumu, który chce krwi, wojny, zemsty, represji, a to są niskie wibracje i dlatego jest jak jest. Czy to znaczy, że my też mamy tworzyć takie niskie wibracje? Pewnie, że nie, my mamy wysoko wibrować miłością, spokojem i akceptacją. I po co? Skoro i tak nasze wysokie wibracje roztopią się w tych niskich?

Od lat przypominam zmodyfikowaną sentencję Jima Rohna: niech wszyscy wokół Ciebie kradną, ale nie Ty, niech wszyscy gwałcą, ale nie TY, niech wszyscy bluźnią, ale nie Ty! W końcu nastąpi kiedyś ten oczekiwany efekt setnej małpy. Pewnie, marzeniem byłoby podnieść świadomość tych nisko wibrujących, ale to nie jest łatwe. Od lat piszę książki i blog, ale nisko wibrujący nie chcą czytać. To ich nudzi. Od lat robię filmiki, ale dla nisko wibrujących są za długie. Od niedawna zacząłem robić rolki, filmiki do jednej minuty raz w tygodniu i nagle okazało się, że tyle mogą strawić. Nie tylko obejrzą (zasięg ostatniej rolki to 130 000), ale również skomentują (350 komentarzy). Najczęściej są złożone z dwóch, góra trzech słów, większość to wulgaryzmy, obelgi i bluzgi. Słowa, które tworzą naszą wspólną adekwatną rzeczywistość. Czy dlatego mam przestać robić to co robię?     

W życiu! Mimo wszystko jest nas coraz więcej! Tych, którym jeszcze wzrok się pali, jeszcze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażali, my możemy być w kłopocie, ale na rozpaczy dnie, jeszcze nie, długo nie! To Wy – czytelnicy tej strony i bardzo Was proszę, bądźmy w harmonii. W realu także szukajmy takich, którzy wibrują na podobnych częstotliwościach jak my. Jak magnez przyciągajmy do siebie ludzi spokojnych, mądrych, po prostu dobrych, niech nasza energia wysoko wibracyjnych myśli i uczuć trafia do Pola, a wcześniej czy później zmaterializuje się! Energia to ruch od możliwości do rzeczywistości, jestem tego pewien i bardzo chciałbym zarazić Was tą pewnością!

Subscribe
Powiadom o
guest

10 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments