MYŚLENIE EMOCJONALNE

Wszystko jest w Tobie. Złe emocje i dobre myśli. W życiu chodzi o to, żeby pozbyć się tych pierwszych i mieć jak najwięcej tych drugich.

Jeśli podchodzimy do ziemskiej wędrówki analitycznie, możemy sobie stwarzać różne wykresy, statystyki czy równania, które starają się ująć w ścisłą regułę coś tak ulotnego jak życie. Na przykład, że człowiek ma dwie warstwy: myśli i egzystencję, a pomiędzy nimi jeszcze trzecia warstwa – emocje! Dla każdego wartość tych warstw jest inna. Dla ogromnej większości emocje są najważniejsze, dla innych myśli a jeszcze inni skupiają się na egzystencji. Czy nie wydaje się, że warto okiełznać emocje i utemperować myśli?

Czy uważasz, że ta cała zadyma o Kamińskiego&Wąsika wypływa z empatii prezydenta Du.y wobec zbolałych żon tych panów? A może z serca WODZA szarpiącego się ze strażą marszałkowską pod Sejmem? To zimna, cyniczna gra, aby wciąż utwierdzać nas  w przekonaniu, że czarne jest białe! Oni doskonale wiedzą od Goebbelsa, że wciskanie do gorących głów terminu „więzień polityczny” wykiełkuje w końcu i rozwinie się w krwawe ptaki ciernistych krzewów. Znają doskonale wykładnię określenia pochodzącą z 1926 roku: Członek Stowarzyszenia byłych Więźniów Politycznych przedtem ani obecnie nie popełnił żadnego czynu, uwłaczającego godności i moralności ludzkiej.

Jak to się ma do Kamińskiego&Wąsika? A co czuliście gdy Antoni Zamach Macierewicz zamachnął się na strażnika i jego pięść wylądowała na twarzy Kamińskiego? Czy to aby nie pomyłka freudowska i ten cios nie był wynikiem mimowolnego oddziaływania treści zepchniętych do podświadomości Antoniego? Ileż on tam treści zepchnął, chociażby ten zamach smoleński! Przez osiem lat usilnie, wręcz rozpaczliwie szukał jakichkolwiek dowodów i nie udało mu się znaleźć niczego wiarygodnego, a jednak stał się Piotrem, opoką nowej wiary smoleńskiej.

Do niego powiedział WUC: Ty jesteś Antoni, czyli Opoka, i na tej opoce zbuduję Kościół mój smoleński, a bramy tuskowe go nie przemogą. I tobie dam klucze komisji; cokolwiek zwiążesz w komisji, będzie związane w PiSie. I ten Kościół naprawdę  powstał i chociaż teraz obserwujemy jego upadek, wciąż jeszcze oddziałuje na polską rzeczywistość. A niby skąd ta wysoka pozycja PiS-u w ostatnich wyborach? Co prawda niektórzy wyborcy już się odwracają, twierdząc, że byli zwykłymi ofiarami nachalnej propagandy, która podsycała złe emocje. A pamiętacie, co powiedział George Orwell? Ludzie, którzy głosują na złodziei, zdrajców i oszustów, nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami!

Czy zatem nie warto panować nad swoimi emocjami? Jeśli będziemy kierować myślami i poprzez emocje skupimy się na istnieniu, życie stanie się dużo bardziej znośne a może nawet radosne. To wcale nie znaczy, że na zawsze zrezygnujemy z emocji. Wciąż będziemy je odczuwać, ale będą wypływać z istnienia i z serca. W książce „Być Obserwatorem” opisałem ten proces dokładnie. Nie staniemy się obojętnym, zimnym i niewrażliwym fiutem, lub równie obojętną, zimną i niewrażliwą cipą tylko zrównoważonym bytem otwartym na bezwarunkową miłość. I życie znów nabierze kolorów.

p.s.

Czy aby nie czujecie się trochę zagubieni we współczesnej zakłamanej rzeczywistości? Nie ma się czego bać! O tym właśnie mówię w rolce: ZBIOROWY UMYSŁ

Subscribe
Powiadom o
guest

9 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments