JAK ŚWIADOMOŚĆ NAGINA RZECZYWISTOŚĆ I DLACZEGO NIKT O TYM NIE MÓWI?

Czasami wyjaśnianie, jak działa wszechświat, przypomina uczenie lwa czytania. Czytanie jest prawdziwe. Lew jest prawdziwy. Ale nigdy nie nauczy się czytać. - Harlan Coben

W ubiegłą środę przedstawiłem koncepcję rzeczywistości, którą przyjąłem za swoją. Tak, to iluzja, ale jej najważniejszą cechą jest to, że można nią sterować. Pisałem o tym wielokrotnie, dodając, że moje przekonanie nie jest odkrywcze, bo jak doskonale wiecie, wszystkie idee, pomysły i rozwiązania przychodzą z Pola – tyle że wyłapują je ci, którzy są na nie gotowi. Ja byłem na to gotowy gdzieś koło mojej sześćdziesiątki, a więc nie jestem prymusem w szkole życia.

Potwierdzenie tej koncepcji znalazłem w wielu miejscach. Podobnie twierdził na przykład dr Jacobo Grinberg, meksykański neurofizjolog i psycholog. Ten naukowiec odkrył, jak manipulować rzeczywistością, i podobnie jak ja, zaczął to opisywać w książkach. Tyle tylko, że to się działo trzydzieści lat temu. Pewnego dnia zniknął. Nigdy go nie znaleziono. Jego laboratorium zostało opróżnione, badania – skasowane. Kto to zrobił? Sznur w wodę – końca nie ma! Ale jego prace przetrwały, a najważniejszy przekaz, jaki po nim pozostał, jest zbliżony do tego, o czym doskonale wiemy: rzeczywistość nie jest taka, jaką się wydaje.

Niby nic nowego, bo znamy tę myśl od Buddy, ale Grinberg twierdził, że my nie tylko obserwujemy świat, ale go tworzymy. Nasze mózgi wchodzą w interakcję z „matrycą informacyjną” – hologramem (często pisałem o nim w swoich książkach), w którym percepcja i świadomość się łączą! I w ten sposób możemy zmienić samą czasoprzestrzeń, czyli nagiąć rzeczywistość. Jest na to tylko jeden, jedyny sposób – poprzez świadomość!

Takie naginanie może być nieświadome – robią to miliardy ludzi – lub świadome. Grinberg nazwał ten proces „Syntergy” – mieszanką syntezy i energii. Jak to działa? Nasze mózgi dekodują rzeczywistość, tworząc pewnego rodzaju most z kratą, a świadoma myśl może tworzyć zmiany w tej kracie, czyli w samej czasoprzestrzeni. Jak z tego wynika, nie jesteśmy tylko widzami wydarzeń, ale je współtworzymy jako twórcy.

Nasza świadomość może wpłynąć na rzeczywistość, jeśli „pole neuronowe” mózgu synchronizuje się z polem energetycznym przestrzeni. Dla mnie to nic nowego. W moich książkach, szczególnie tych ostatnich tomach, pisałem o tym setki razy. Grinberg nie tylko potwierdził teoretycznie, ale również doświadczalnie znaczenie naszych myśli. I za to prawdopodobnie musiał zginąć. Ale o tym napiszę w środę.

Subscribe
Powiadom o
guest

12 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments