***** WOJNĘ!

Jesteście spadkobiercami Matki Rosji, idźcie z nią naprzód. I dziękuję wam za wasz sposób bycia, za sposób, w jaki jesteście Rosjanami.

Kampania wyborcza zajmuje teraz uwagę wszystkich mediów, ale nie zapominajmy, że toczy się w cieniu wojny. Musimy jednak sobie zdawać sprawę, że kampania w każdej chwili może zostać przerwana. Równie dobrze powodem mogą być sowieckie czołgi ciągnące na Warszawę, jak i jakiś banalny incydent na naszej granicy. Białoruskie śmigłowce już do nas wleciały, nasz śmigłowiec ponoć wleciał na Białoruś, więc wszystko jest możliwe, z czołgami na Warszawę włącznie. Najwyraźniej wojna eskaluje, a nasze władze ostentacyjnie prą do niej, co widać, słychać i czuć. 

Powodem do niepokoju jest również rosnąca w siłę  grupa państw BRICS! Do Rosji, Chin, Indii, Brazylii i RPA dołączają nowe państwa. To blok zdecydowanie antyamerykański i jeśli zradykalizują swoją postawę wobec USA, może być naprawdę nieciekawie. Nie chcę wnikać za kulisy wojny na Ukrainie, bo jak doskonale wiemy, nic nie jest takie, na jakie wygląda. Nie ufam Putinowi, ale w takim samym stopniu nie ufam Bidenowi. Ta ich polityczna gra o wpływy odbiera życie tysiącom ludzi. Jedni giną dla Matki Rosji, inni dla chwały Ukrainy, a świat patrzy i na różne sposoby dolewa oliwy do ognia.

Dlaczego największe światowe „autorytety” zdecydowanie nie potępiają działań wojennych? Nieustająco, codziennie, konsekwentnie?! Zamiast tego mamy wyraźne wsparcie jednej lub drugiej strony konfliktu, nawet sam papież Franciszek wpisał się w takie działanie, mówiąc do Rosjan: Nie rezygnujcie nigdy z tego dziedzictwa. Jesteście spadkobiercami Matki Rosji, idźcie z nią naprzód. I dziękuję wam za wasz sposób bycia, za sposób, w jaki jesteście Rosjanami. Gdy się o tym dowiedziałem, poczułem się naprawdę przybity, ale nie skomentuję tej wypowiedzi, bo zrobił to genialnie… pewien ksiądz. Serio! Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, tak napisał na swoim blogu:

Jak czułyby się kraje Europy podbijanie przez Hitlera, gdyby papież w czasie II wojny światowej powiedział do młodzieży niemieckiej: ”Nie zapominajcie nigdy o waszym dziedzictwie. Jesteście dziećmi wielkich Niemiec; wielkich Niemiec świętych, wielkich Niemiec króla pruskiego Fryderyka i kanclerza Bismarcka, tego wielkiego imperium, o tak wielkiej kulturze i wielkim człowieczeństwie”. A dzisiejsze tłumaczenie rzecznika Watykanu, że papież „co innego miał na myśli” jest traktowaniem wiernych jako ciemną masę. 

Nie chcę teraz zajmować się Kościołem i papieżem, chociaż podobne orędzie skierował teraz do Chińczyków. Nie o Kosciele jest dzisiejszy post. W mojej najnowszej książce ”Być Bogiem” pokazuję, gdzie jest właściwe miejsce dla tej instytucji. Instytucji, która wciąż nie rozumie, że wojna to żadne rozwiązanie! Każda wojna prowadzona jest z powodu najniższych pobudek, a media ogłupiają nas w tej sprawie  w obrzydliwy sposób! Ot, choćby popularyzując fake-newsy o życiu po życiu Prigożyna, który ponoć ma się dobrze w Afryce. Po co to robią? Aby wciskać nam do ogłupiałych mózgów i otępiałych serc hurapatriotyzm, nacjonalizm i chwalebną śmierć za ojczyznę. Ja na szczęście mam to wszystko w zupełnie innej części ciała, czego i Wam serdecznie życzę. ***** wojnę!

p.s.

Dzisiejszym sucharem jest moja piosenka najczęściej grana w Polskim Radiu, zarówno w „Jedynce” jak i w „Trójce”, ale tylko w okresie wyborczym i tylko do czasu objęcia władzy przez PiS. Teraz już jej nie grają, chociaż tekst okazuje się wciąż aktualny jak najbardziej. I myślę, że wciąż będzie taki jeszcze długo, bardzo długo, albo jeszcze dłużej.  DAJ GŁOS!

Subscribe
Powiadom o
guest

10 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments